Rozróżniamy zazwyczaj kilka typów czegoś. W czasach zdrowej gospodarki rynkowej, nie ma miejsca na monopol, który jak najbardziej szkodzi, przede wszystkim konsumentów, którzy skazani są w takim wypadku na dyktanda jednego przedsiębiorstwa, co do cen, jakości danego wyboru. Ale jeśli mamy zachowaną konkurencję, asortyment jest bardzo szeroki. Możemy wybierać, marudzić, kręcić nosem, aż znajdziemy taki towar, jaki będzie nam odpowiadał. Wybierać musimy na przykład smycze. Są one niezbędnym akcesorium, jeśli zdecydowaliśmy się na posiadanie psa lub też kota. A jeżeli to małe zwierzątko, musimy go wszystkiego nauczyć, łącznie z chodzeniem na smyczy. Nie jest on przecież przyzwyczajony do kontroli swoich ruchów, bo do tej pory poruszał się w dosyć ograniczonych obszarach, gdzie nie miał szans wydostania się do „wielkiego świata”.
Teraz, kiedy czyha na niego tyle niebezpieczeństw, musi być poniekąd chroniony. Jak? Wystarczy zainwestować w odpowiednie smycze. Kto powiedział, że ma być ona tylko jedna. Smycz to bardzo poręczna i przydatna rzecz. Chroni naszego pupila przed ucieczką, a nam pozwala kontrolować jego poczynania. Nie musimy już ganiać za naszym pieskiem, który za bardzo się rozszalał, wystarczy, że trochę mocniej pociągniemy za rączkę smyczy. Możemy też wybrać smycze regulowane, które dają większą swobodę psu lub kotu. Może on biegać w pewnej odległości od nas, na ile pozwala długość linki w smyczy.
Warto zakupić to jedno z podstawowych akcesoriów, które wiążą się z posiadaniem psa.
