Firmy w dzisiejszych czasach uciekają się do swoistego znakowania nie tylko swoich produktów, lecz również własnych pracowników. Często jest tak, że jest to swoisty prymus i nakaz, że w danej firmie każdy pracownik musi ubierać się tak samo, w specjalnym mundurku, który z reguły w ogóle nie kojarzy się z typowymi służbami mundurowymi. Niegdyś takie praktyki kojarzone były z firmami akwizycyjnymi, lecz dziś to już wręcz powszechna moda. Nie zawsze jednak ta moda jest czymś negatywnie odbieranym przez personel, ponieważ czasem jest tak, że, mimo iż nie ma wymogu noszenia danej części odzieży to i tak pracownik po nią sięga. Świetnym przykładem mogą być smycze reklamowe z umieszczonym logo zleceniodawcy tego gadżetu.
Takie praktyczne smycze są po prostu dziś stosowane powszechnie, a większość ludzi nakłada na szyje te wisiorki z logo własnego pracodawcy i nie ma tu mowy o przymusie. Są oczywiście instytucje, które wymuszają na pracownikach noszenie również firmowych smyczy, lecz z reguły większość nosi je dobrowolnie, gdyż są bardzo użyteczne i pomocne, a poza tym pracując w danej firmie rozdawane są, jako gratis, więc nie trzeba za nie płacić, a jest to istotny motywator do założenia tej a nie innej smyczy. Z reguły w sprzedaży detalicznej taki bibelot, jakim są smycze kosztuje kilka, a maksymalnie kilkanaście złotych i w zasadzie nie ma mowy o typowych „no name” czyli smyczach pozbawionych jakichkolwiek graficznych form prezentacji czy reklamy. Więc pracownik mając wybór z reguły sięga po gadżet firmy, którą reprezentuje, w pewien sposób się z nią utożsamiając. Takie smycze nie są przydatne tylko podczas pracy i w czasie jej wykonywania, lecz również spokojnie służą ludziom w przysłowiowym życiu codziennym.
